[RECENZJA] Duane Swierczynski - "Rewolwer".

Witajcie kochani,

wydaje mi się, że jestem słaba, jeśli chodzi o znajomość kryminałów. Dlatego postanowiłam nadrobić swoje zaległości. Nie zamykam się nad żaden gatunek literacki, dlatego będę poszukiwać dobrych tytułów. Czy znajdę?

Z czym dzisiaj przychodzę? Właśnie... z książką Duana Swierczynskiego. 


(ostatnio cierpię na niemoc twórczą, przepraszam).

Książka opowiada o śmierci dwóch policjantów na służbie. Jeden z nich jest polskiego pochodzenia, nazywa się Stanisław Walczak. Ze swoim kolegą został zastrzelony w 1965 roku. Sprawa ta nie została wyjaśniona do... 2015 roku. 

Jimmy Walczak, czyli syn Stana, w 1995 roku dowiaduje się, że osoba, która była podejrzewana o zabójstwo dwóch policjantów, wychodzi na wolność. Tłumaczy również swojemu synowi, jak doszło do tej tragedii. 

Audrey Kornbluth, czyli wnuczka, w 2015 roku rozpoczyna swoje własne śledztwo na ten temat. Odkrywa, że nie do końca ta sprawa została dobrze zbadana. Niezwykle zaciekawiona i chętna "wymierzenia sprawiedliwości" dokonuje nie lada odkrycia.

Co stało się naprawdę? 

Technicznie


Autor miał dobry pomysł na podzielenie rozdziałów na podrozdziały, z czego w każdym historia opowiedziana jest z trzech różnych stron: ofiary, syna oraz wnuczki. Warto jednak wspomnieć o tym, że trzeba czytać uważnie (informacja dla tych, którzy nie lubią czytać książek pisanych w ten właśnie sposób). 

Książki kryminalne (ich treść), przynajmniej tak mi się wydaje na podstawie tych przeczytanych, mogą okazać się troszkę wulgarne (?). Dobór słów, jeśli chodzi o tłumaczenie, bardzo dobry.

Pozycję tę polecę tym osobom, które mimo wszystko znają temat kryminału.

Komentarze

  1. Myślę że to coś dla mojego męża :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba książka spodobałaby się mojemu tacie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko czytam kryminały, ale jeśli są ciekawie skonstruowane, zdarza mi się :) Ten zapowiada się interesująco!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę moje nazwisko hihi. Ja lubię takie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo lubię kryminalna tematykę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zapisuję tytuł, a tobie polecam książki Hani Greń ;) jak kryminał to niech będzie dobry i polski!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam okazji jeszcze czytac tej pozycji ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka nie nadałaby się na lekturę, bo jak wiadomo uczniowie lubią czytać po łebkach :)
    Co do tematyki książki to najbardziej przypadłaby do gustu mojej koleżance. Może nie zna jeszcze tego tytułu. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozycja idealna dla mnie, twoja recenzja tylko mnie w tym przekonaniu utwierdza!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kryminał raczej nie dla mnie, ale recenzja dobra, i nawet kusi, tylko boje się ze książkę odloze po kilku rozdziałach ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię thrillery ale akurat nie do końca w takim stylu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię kryminały! To coś dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Taka kryminalna ksiązka to chyba coś dla mnie. Lubie czytać lu ogladac o takich rzeczach. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Trochę nie dla mnie ale jakiś facet w rodzinie chętnie by poczytał.😁

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za zainteresowanie postem. To motywuje mnie do dalszej, systematycznej pracy. Pozdrawiam,

Sandra. :)