(***) niewidzialne sygnały...
niewidzialne sygnały
ultradźwięki nocą
deszcz granicy łez
zniweluj milczeniem
uśmiech od nosa
do ucha załóż
scałuj duszę
bez ramienia
na zieleń załóż
różowe okulary
by biel i czerń
była fioletowa
nigdy nie będzie
tak samo
nigdy życie
nie nazwiesz niebytem
póki sam
istniejesz
Twoja twórczość? Jestem pełna podziwu. Brakuje mi czytania czyhehs twórczości :)
OdpowiedzUsuńTrzecia strofa szczególnie mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńPiękny i zdecydowanie skłaniający do refleksji.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Ech. Sama wieki już nie pisałam wierszy.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za kreatywność. I zazdroszczę..
OdpowiedzUsuńPiekny wiersz :) bardzo lubię taką poezję :)
OdpowiedzUsuńTrochę jakby mi się podoba! Naprawdę lubię poezję i doceniam każdy wiersz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to jak wiele potrafisz przekazać w kilku słowach...
OdpowiedzUsuń